Nasza przeprowadzka nabiera tempa, co nieco utrudnia wszelkie prace ręczne. Mój dzień to: praca --> remont --> powrót do starego mieszkania --> pakowanie. W pracy też najłatwiej nie jest, bo dużo się dzieje. Przeprowadzka idzie w miarę sprawnie, tylko kompletowanie i przewożenie mebli są dość męczące. No i pada deszcz :) Niebawem przedstawię bardziej optymistyczne chmurki. Stay tuned!
P.S. Przepraszam wszystkich, którym nie odpisałam na komentarze/maile/wiadomości na FB. Nadrobię wszystko, potrzebuje kilku dni! :*
Dobrze by było gdyby takie deszczowe chmurki wisiały tylko w pokojach :)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie się zgadzam :)
UsuńŚliczna!!
OdpowiedzUsuń