Translate

czwartek, 24 kwietnia 2014

Lekcja anatomii

Jeśli ktoś był ciekawy, co u mnie słychać informuję: pracuję w laboratorium dr Frankensteina.

P.S. Wyjeżdżam na urlop, wszystko co wyszydełkuję w tym czasie chętnie pokażę po powrocie :) Pozdrawiam!

6 komentarzy:

  1. Nie mogę doczekać się aż wrócisz z poskładanym ludzikiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajną masz robotę ;)miłego wypoczynku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny pomysł, jestem ciekawa efektów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pöwiało grozą z laboratorium doktora Frankensteina. Pozdrawiam Beata

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam :) w wielką przyjemnością oglądam Twojego bloga, bo już od dłuższego czasu nosze się z zamiarem wykonanie bawełnianej lali na szydełku dla mojej bratanicy. Takie sobie wielkie wyzwanie postawiłam, ale nie wiem jaka włóczka będzie odpowiednia. Do tej pory robiłam na drutach lub szydełku tylko z ciepłych włóczek wełnianych lub akrylowych. Mogłabyś coś polecić amatorce szydełkowania? :)
    Pozdrawiam Edith Stuff

    OdpowiedzUsuń
  6. Edith, bardzo mi miło, że mnie odwiedzasz :) Przepraszam, że tak późno odpisuję, ale urlop, a potem powrót do pracy... Trochę to trwało.
    Ja do robienia zabawek używam zazwyczaj bawełny lub mieszanki bawełny. Równie dobry, a tańszy, jest akryl - wybieraj jednak akryl niemechacący się. Mam nadzieję, że pomogłam :)

    OdpowiedzUsuń