Ostatnio dni płyną mi tak szybko, że szydełka dotykam tylko w nocy. Bardzo dużo czasu spędzam w pracy, w sobotę organizowaliśmy
Industriadę, a w niedzielę musiałam odgruzować dom :)
Mamy już jednak plany na wakacje, odliczam czas do 20 lipca! W ten weekend jedziemy także na działkę w Beskidy (naprawdę cudownie jest szydełkować na hamaku).
Stworek, którego widzicie na zdjęciu to Tereska, myślę że powinnam skończyć ją jutro. Do zobaczenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz