Translate
wtorek, 11 marca 2014
Muchomor
Jest tak piękny, że (muszę to nieskromnie przyznać) gapię się na niego co wieczór :) Pisałam, że od kilku tygodni muchomory i inne grzyby fascynują mnie niezmiernie. Pan Muchomor powstał z potrzeby posiadania przyjaciela.
Jest z projektu Laly Lala i zdecydowanie dobrze mi się go wykonywało (w odróżnieniu od syrenki, której jeszcze nie widzieliście :))
Pan Muchomor będzie miał jeszcze brata borowika :) Ktoś chętny?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
będą mogli się z borowikiem czapkami wymieniać... ;D super pomysł i wykonanie!
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję! Naprawdę lubię go tak bardzo, że żal będzie mi się z nim rozstać :) (Jak Pan Kaktus oddalił się z naszego domu, to płakałam przez dwa dni). Taka sytuacja :)
UsuńŚwietny muchomorek, wcale nie wygląda na trującego grzyba :) Ciekawa jestem jaki będzie wyglądał jego braciszek i syrenka. Mam nadzieję, że nie będziesz nas długo trzymała w niepewności.
OdpowiedzUsuńSyrenka jest dość trudna do sfotografowania, ale spróbuję niebawem ją pokazać. Na razie muszę jeszcze skończyć lalę i stworka z My Little Big Planet. Ale wszystko obiecuję pokazać :)
UsuńŚliczniutki!
OdpowiedzUsuńforevver-young.blogspot.com
Dziękuję :)
UsuńUroczy muchomorek:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! I zapraszam do obejrzenia borowika - jest w trakcie realizacji :)
UsuńON jest cudowny! :o
OdpowiedzUsuńJest CUDOWNY! Wszystko, absolutnie wszystko co robisz jest piękne i niepowtarzalne!
OdpowiedzUsuńSusanna to zupełnie tak samo jak Twoje cudowne sukienki! Pozdrawiam i dziękuję!
OdpowiedzUsuńNo co Ty - nie ma porównania. Ty się więcej napracujesz przy tworzeniu.
UsuńRzeczywiście projekty LalyLala są cudne, a efekty widać na załączonym obrazku :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam jeszcze Pana Kaktusa :)
UsuńREwelacja!
OdpowiedzUsuńCudny,piękny ja chcę :)
OdpowiedzUsuńLuluu jeśli rzeczywiście chcesz to pisz :) I bardzo dziękuję za dołączenie do obserwujących i taki serdeczny komentarz :)
UsuńWitam. Muchomor mnie powalił cudny jest. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa tez go uwielbiam! :)
UsuńPrzepatrzyłam całego bloga i nie wiem czy przeoczyłam ?... Istnieje już sklep internetowy ? :)
OdpowiedzUsuńSklep internetowy niestety jeszcze nie istnieje :( Szewc bez butów chodzi :)
UsuńWszystkie zamówienia można składać przez kontakt na blogu i serdecznie do tego zachęcam. Jeśli masz jakiś pomysł na zabawkę, ja chętnie go zrealizuję :) Pozdrawiam!
Zarąbisty, że tak brzydko powiem ;)))
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńAleż on jest śliczny.
OdpowiedzUsuń