Translate

wtorek, 11 marca 2014

Muchomor


Jest tak piękny, że (muszę to nieskromnie przyznać) gapię się na niego co wieczór :) Pisałam, że od kilku tygodni muchomory i inne grzyby fascynują mnie niezmiernie. Pan Muchomor powstał z potrzeby posiadania przyjaciela.

Jest z projektu Laly Lala i zdecydowanie dobrze mi się go wykonywało (w odróżnieniu od syrenki, której jeszcze nie widzieliście :))


Pan Muchomor będzie miał jeszcze brata borowika :) Ktoś chętny?

24 komentarze:

  1. będą mogli się z borowikiem czapkami wymieniać... ;D super pomysł i wykonanie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, dziękuję! Naprawdę lubię go tak bardzo, że żal będzie mi się z nim rozstać :) (Jak Pan Kaktus oddalił się z naszego domu, to płakałam przez dwa dni). Taka sytuacja :)

      Usuń
  2. Świetny muchomorek, wcale nie wygląda na trującego grzyba :) Ciekawa jestem jaki będzie wyglądał jego braciszek i syrenka. Mam nadzieję, że nie będziesz nas długo trzymała w niepewności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Syrenka jest dość trudna do sfotografowania, ale spróbuję niebawem ją pokazać. Na razie muszę jeszcze skończyć lalę i stworka z My Little Big Planet. Ale wszystko obiecuję pokazać :)

      Usuń
  3. Śliczniutki!
    forevver-young.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Dziękuję! I zapraszam do obejrzenia borowika - jest w trakcie realizacji :)

      Usuń
  5. Jest CUDOWNY! Wszystko, absolutnie wszystko co robisz jest piękne i niepowtarzalne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Susanna to zupełnie tak samo jak Twoje cudowne sukienki! Pozdrawiam i dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No co Ty - nie ma porównania. Ty się więcej napracujesz przy tworzeniu.

      Usuń
  7. Rzeczywiście projekty LalyLala są cudne, a efekty widać na załączonym obrazku :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. Luluu jeśli rzeczywiście chcesz to pisz :) I bardzo dziękuję za dołączenie do obserwujących i taki serdeczny komentarz :)

      Usuń
  9. Witam. Muchomor mnie powalił cudny jest. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepatrzyłam całego bloga i nie wiem czy przeoczyłam ?... Istnieje już sklep internetowy ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sklep internetowy niestety jeszcze nie istnieje :( Szewc bez butów chodzi :)
      Wszystkie zamówienia można składać przez kontakt na blogu i serdecznie do tego zachęcam. Jeśli masz jakiś pomysł na zabawkę, ja chętnie go zrealizuję :) Pozdrawiam!

      Usuń
  11. Zarąbisty, że tak brzydko powiem ;)))

    OdpowiedzUsuń